OutlineMocak_mobile_icon
Aplikacja mobilna
Zaplanuj wizytę w muzeum, sprawdź aktualne wydarzenia oraz zwiedzaj wystawy z mobilnym przewodnikiem.
Pobierz Zamknij
Przejdź do głównej treści
Languages

//Niebo nad Krakowem. LGBT mówi. Dronowy pokaz na Rynku Głównym//

Krzysztof Wodiczko Niebo nad Krakowem. LGBT mówi. Dronowy pokaz na Rynku Głównym

24.09.2021 - 26.09.2021

Moje poglądy nie mogą ograniczać wolności drugiego człowieka

Homofobia – podobnie jak antysemityzm – to spuścizna kulturowo-religijnych absurdów, z których stopniowo wychodzimy, ale jest to proces powolny i bolesny. Obecnie obserwujemy – mam taką nadzieję – resztki złych emocji, którymi karmią się ludzie skażeni agresywną pustką. Chcą o coś koniecznie walczyć, ale wybierają temat, który czyni ich moralnymi przestępcami. Nie ma ich wielu, ale mimo to potrafią zdominować pejzaż społeczny. Tych z ulicy wspierają asekuranci zza ekranu. A gdzieś w zaciszu kryje się wielu, którzy z „tradycji” są homofobami i antysemitami. W sumie mamy wielowarstwową grupę tak czy inaczej wrogą. Na tych emocjach grają cyniczni politycy, szukający tanich chwytów na zdobycie przychylności wyborców.

Psychologowie i naukowcy uznali homoseksualność za orientację równoprawną heteroseksualności, niemającą cech choroby czy dewiacji. Około 10 procent ludzkości odczuwa pociąg seksualny do własnej płci i ten argument statystyczny jest kolejnym potwierdzeniem normalności. Jeżeli homoseksualność jest równoprawna heteroseksualności, to dlaczego „społeczne i prawne łaski” są osobom homoseksualnym dozowane tak skąpo? Polska jest w tych praktykach na szarym końcu, bo nie przeszła nawet progu związków partnerskich.

O równoprawności osób homoseksualnych w społeczeństwie demokratycznym należy rozmawiać bezpośrednio z ludźmi. I znaleźć drogę oraz sposób, które tę rozmowę ułatwią. Wydaje się, że istotna byłaby zmiana retoryki. Zamiast wyrazów opisujących zjawiska socjologiczne, należałoby używać słów uruchamiających wyobraźnię, słów, które pozwolą wczuć się w sytuację „tamtego” człowieka.

Istnieją też artystyczne sposoby odwoływania się do wrażliwości społecznej. Tę drogę dawno temu odkrył Krzysztof Wodiczko. Przez lata realizował działania w przestrzeniach publicznych, ukazując w przejmujący sposób najbardziej bolesne sprawy wybranego miejsca. We wrześniu 2021 roku MOCAK zorganizuje jego trzecią projekcję w Krakowie. Pierwsza dotyczyła przemocy domowej wobec kobiet, druga traumy żołnierzy wracających z Afganistanu, obecna ukaże krzywdę, na jaką nierówność społeczna skazuje osoby nieheteroseksualne. Dwie pierwsze były wyświetlane na wieży ratuszowej. Najnowsza odbędzie się w jej pobliżu. Oczy osób mówiących o swoich problemach będą widoczne na monitorach unoszonych przez drony. Taka „technologiczna” forma spotkania z osobą pokrzywdzoną okazuje się drogą skutecznie uruchamiającą wyobraźnię na cudzy los.

Maria Anna Potocka

 

Projekt

Projekt ten jest artystyczną próbą publicznego oddania głosu osobom ze środowisk LGBT. Wykorzystuje się w nim technologię dronów. Urządzenia wyposażono w pary wyświetlaczy ledowych i głośników megafonowych. Na ekranach widzimy ruchy i wyraz oczu osób filmowanych w trakcie nagrywania ich słów, a głośniki emitują ich wypowiedzi.

To ważne, bo wyraz oczu uwidocznia, podkreśla i dopowiada to, co wypowiadane. Ekrany stają się oczami, a głośniki ustami mówiących. Drony nabierają cech istot ludzkich.

Krzysztof Wodiczko

 

Zapraszamy na publiczne pokazy na Rynku Głównym w Krakowie 24, 25 i 26 września (piątek, sobota, niedziela). Każdego dnia odbędą się trzy projekcje: o godz. 20.30, 21 i 21.30.


Krzysztof Wodiczko (ur. 1943)

Artysta i teoretyk sztuki. Autor obiektów i interwencyjnych projekcji społecznych w przestrzeni publicznej. Absolwent wzornictwa przemysłowego w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Profesor Universytetu Harwarda, były profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, profesor Ecole Nationale Superieure des Beaux-Arts w Paryżu oraz Massachusetts Institute of Technology. Mieszka i pracuje w Nowym Jorku, Bostonie i Warszawie.

Jeden z najwybitniejszych polskich twórców, który zyskał międzynarodowy rozgłos. Reprezentant Polski na 53. Międzynarodowym Biennale Sztuki w Wenecji. Laureat licznych nagród, między innymi Hiroshima Art Prize (1998), Kepes Arts Prize (2004) i Nagrody im. Katarzyny Kobro (2006), w 2009 roku odznaczony medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

W realizowanych na dużą skalę projekcjach w przestrzeni publicznej Krzysztof Wodiczko porusza problemy lokalnych społeczności, takie jak uprzedzenia, wykluczenie i przemoc, oddaje przy tym głos między innymi ofiarom przemocy domowej, bezdomnym, imigrantom, weteranom wojennym, osobom uzależnionym, niepełnosprawnym. Projekty te oparte są na ścisłym współdziałaniu trzech elementów – obrazu, treści i miejsca prezentacji (miasta, budynku, pomnika). Dotychczas artysta zrealizował ponad 90 projekcji w 40 miastach na całym świecie. Konstruowane przez niego interaktywne obiekty, podobnie jak pokazy performatywne, koncentrują się na marginalizowanych grupach, ujawniając istniejącą niesprawiedliwość społeczną i nierówności. Temat ten pojawia się również w jego tekstach teoretycznych.